Pod wpływem Twoich koszyczków dziś popełniłam swój pierwszy winny koszyczek. To genialna zabawa, a do tego praktyczny pomysł na prezent, Dziękuję za mobilizację:)
Genialne te koszyczki na butelki. Dużo fajniejsze niż papierowe torebki. Szukam podpowiedzi na uchwyty - jak je robić i doczepiać do koszyka.
Zafascynowana plecionkami dopiero zaczynam i mam dużo zapału - moje ,,dzieła,, są nierówne i koślawe, ale już mam gdzie pomieścić rureczki i inne potrzebne przybory ;)
serdecznie WAS pozdrawiam i dalej podpatruję Biscaya
Jest świetny:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie umiem takiego zrobić:)
Fajny :) muszę i ja coś takiego zrobić, winka czekają :) domowej roboty oczywiście :):):) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPod wpływem Twoich koszyczków dziś popełniłam swój pierwszy winny koszyczek. To genialna zabawa, a do tego praktyczny pomysł na prezent, Dziękuję za mobilizację:)
OdpowiedzUsuńAch jak przyjemnie czytać takie komentarze. Z przyjemnością obejrzę koszyczek na Twoim blogu. Pozdrawiam.
Usuńwłaśnie szukałam pomysłu jak ubrać wino:) dziękuję:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do Kuźni Upominków:)
kolejny świetny koszyk :)
OdpowiedzUsuńGenialne te koszyczki na butelki.
OdpowiedzUsuńDużo fajniejsze niż papierowe torebki.
Szukam podpowiedzi na uchwyty - jak je robić i doczepiać do koszyka.
Zafascynowana plecionkami dopiero zaczynam i mam dużo zapału - moje ,,dzieła,, są nierówne i koślawe, ale już mam gdzie pomieścić rureczki i inne potrzebne przybory ;)
serdecznie WAS pozdrawiam
i dalej podpatruję
Biscaya