Dwa różowe poduchowe koty. Jeden z nich to strojniś z kokardkami na uszach, według pomysłu małej księżniczki. Przód kotów to piękny polar z wytłaczanymi motylami, tył różowa bawełna w kropeczki.
Dziękuję Monice za wyróżnienie i zapraszam do jej Różanego zakątka.
Pozdrawiam
jejciu jakie piękne słodziaki :) stara jestem a chętnie bym spała na takim kociaku :D
OdpowiedzUsuńOooo, ale słodziaki:) aaa, kotki dwa:)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńaż chce się głowę przytulić na małą drzemke:)
OdpowiedzUsuńcute funny cats!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podusie,gdzie Ty taki piękny polar wytłaczany dostałaś?
OdpowiedzUsuńDziękuje. Polar zobaczyłam w sklepie gdzie często kupuję materiały i wiedziałam, że muszę go mieć. Pozdrawiam
UsuńPiękne kotki :)
OdpowiedzUsuńJakie one sympatyczne:-)
OdpowiedzUsuń